Diy zeszyt, czyli wykonaj to sam!


Ostatnim trendem są bruliony d.i.y. (ang. do it yourself – zrób to sam). Dziś publikujemy przewodnik, dzięki któremu będziemy mogli bez niczyjej pomocy przygotować takie cudeńko!

oryginalny zeszyt
Author: Stacie
Source: http://www.flickr.com
Nim rozpoczniesz przygotuj wymagane przybory, z których stworzysz zeszyt-marzenie. Zakup więc gruby skoroszyt, wyciągnij tekturę (np. z ostatniej strony bloku, albo z pudełka), nożyk monterski, miękki ołówek (szybciej zmażesz przeszkadzające ślady), linijkę, klej (radzimy wikol), igłę, nici, gumkę (ok. 20 cm kawałek) i materiały do ozdobienia brulionu. Jakie? Tu rekomendujemy się zdać na własną wyobraźnię. Mogą być zdjęcia, czasopisma, papier ozdobny, guziki…

diy zeszyt
Author: brandbook.de
Source: http://www.flickr.com
Gdy już przyniesiemy potrzebne nam rzeczy można zacząć pracę. Zaczynamy od najtrudniejszej części – musimy dokładnie zmierzyć brulion i dodając po ok. 2 mm do każdego z rozmiarów narysować go na tekturce.

Pamiętaj, że wnikliwe opracowanie (https://www.hospicjumkatowice.pl/) to nierzadko najbogatsze źródło danych? Tak jest i w tym wypadku - gdy wejdziesz na ten link, znajdziesz inne użyteczne materiały.

Z każdego boku musimy dodać ok. 4 cm zapasu. Potem należy skrupulatnie wyciąć narysowany kształt razem z zakładkami, dokładnie pozaginać wystające poza okładkę zakładki. Następnie wkładamy tam skoroszyt, wcześniej smarując klejem powierzchnię okładek, oraz wewnątrz zakładek przygotowanej okładki. Kładziemy pod kilka ciężkich książek, które sprawią, że klej równomiernie się rozłoży i nie będzie zgrubień na okładce.

Gdy obwoluta już odrobinę przeschnie, możemy przystąpić do przyklejenia wewnątrz skoroszytu wycinanki. Potem należy delikatnie naciąć nożykiem tekturkę na tylnej części okładki, by do środkawsunąć i doszyć gumkę, która będzie używana do zamykania zeszytu. Najtrudniejsze za nami – teraz pozostaje nam czysta przyjemność – dekoracja zeszytu od zewnątrz. Chwila czasu i uwagi mamy wspaniały pomysł na d.i.y. zeszyt.

Moim ulubionym motywem są jesienne liście, które każdego roku starannie suszę między książkami. Gotowy brulion obklejam kremowym papierem, na który delikatnie doklejam dwa-trzy liście o różnych kolorach. Gotową kompozycję utrwalam spryskując lakierem do włosów. Gotowe!