Co odróżnia styl nowojorski od pozostałych? Przemyślność. Nic tutaj nie jest przypadkowe. Każde połączenie ma swój sens, pomimo że nie zawsze jesteśmy do niego dobrze nastawieni.

Stolik z nogami od fortepianu? Ależ owszem! Poduchy – każda z innym wzorem? Można? Można! Pasują tu też lampki, wiele lampek – bo co wyróżnia wielkie miasto, jak nie olbrzymie skupisko świateł? Jedni by powiedzieli, że to trochę kiczowate. Źle myślicie. Jest szykownie i co najważniejsze domowo. Pufy mile widziane – są niezwykle eleganckie i praktyczne, bo zawsze można coś w nich przechować.

Nie byle jaka tandeta – klimat nowojorski to wzorzyste tkaniny, drewniane elementy oraz polerowany nikiel. M3 zaaranżowane, jak w Nowym Jorku przez całe lata zachowuje swój klimat, klasę i urok. Klimat nowojorski to przede wszystkim niesamowita dbałość o szczegóły. Nawet w najmniejszym pokoju można skusić się o podrasowanie mieszkania tak, aby nabrało charakteru nowojorskiej aranżacji. Dobrze dobrana kolorystyka musi być zróżnicowana. Nie wybierajmy zatem koloru tapety tak samo jak barwy reszty rzeczy, bo będzie przytłaczać! Ważna jest także kompozycja. Jeśli zawitamy do salonu w stylu nowojorskim, w pierwszej kolejności ma się pokazać właśnie ona.