Zazwyczaj sypialnie w polskich mieszkaniach bywają tak niewielkie, że szukamy różnych rozwiązań, aby być w stanie schować nasze rzeczy. Najlepszym wyjściem jest spożytkowanie miejsca pod łóżkiem.

Mieszkania w Polsce są szalenie kosztowne. Dlatego kupujemy dosyć mały metraż, by nie męczyć się z kredytem na wiele lat. Wtedy próbujemy tak zaprojektować pokoje, aby wszystko miało swoje przyporządkowane miejsce. Poszukujemy jakiś rozwiązań i schowków. Jednym z idealnych miejsc wydaje się być to, które i tak jest z reguły niewykorzystane i jedynie zbierałby się tam kurz — czyli pod łóżkiem. Szuflada (zobacz szuflady drewniane) pod łóżko wydaje się być fantastycznym rozwiązaniem. Możemy tam schować pościel oraz koce. Lub można potraktować to miejsce jako pudełka na zabawki naszych maluchów. Metoda sprzątania będzie nieziemsko szybka. Starczy jedynie wysunąć szufladę i zabawki wrzucić do środka. Jeśli chodzi o tego typu zagospodarowanie przestrzeni, to można kupić od razu całe łóżko z tą szufladą albo po prostu dobrać ją do łóżka, które już jest w sypialni. Nie powinniśmy przepłacać i bezsensowne będzie wymienianie łóżka. Jeżeli jest ono wciąż dobre, to wystarczy dokupić szufladę. Może być ona na szynach albo na kółkach. Jeśli nam się poszczęści, to pewnie uda nam się kupić szufladę, która kolorystycznie będzie odpowiadać ramie łóżka.

Chociaż nie jest to aż tak ważne — przecież będzie ona zawsze pod łóżkiem. Najważniejsze wydaje się być to, aby pomierzyć wielkość "dziury" pod łóżkiem, żeby kupić właściwej wielkości szufladę.