Od wielu lat w otoczeniu prywatnych inwestorów – zatem zwyczajnie wznoszących własny obiekt – trwa debata: czy lepiej wydać pieniążki na „własnego” architekta, czy też na jacuzzi, nabywając o wiele tańszy projekt gotowy?

I jak zazwyczaj, ilu Polaków, tyle sądów. Podejścia niby tylko dwa: projekt na zlecenie albo z katalogu – za to wytłumaczeń, argumentów za jak też przeciw – dziesiątki. Mam rzecz jasna swoją - wznosić z projektantem. Po co architekt, spyta ktoś, kto za projekt odkryty w internecie zapłacił 1500 zł. A po to, żeby kapitału na fundamentalną inwestycję życia, jaką w mym przypadku jest domek, nie przepuścić, pakując go w bezsensowne rozwiązania. Żeby wykorzystać w stu procentach potencjał lokalizacji i przez kolejne parędziesiąt lat cieszyć się każdą każdym momentem w swoim domu.

Po co projektowanie (czytaj tutaj projektowanie domów szczecin) wnętrz Kraków? - spyta ktoś. Po to by nie dreptać z kąta w kąt, natykając się co krok na przestrzenne niezwykłości, nie boleć, że „tego nie ma, to za wysokie, a tamto zbytnio małe, tutaj za jasno, a tam zbytnio ciemno”.

Jest jedno „ale”: architekt musi być twórcą najwyższych lotów, niezwykle rzetelnym rzemieślnikiem, jaki zna detalicznie reguły kierujące przestrzenią, stale się dokształca i żadnego zleceniodawcy nie rozważa rutynowo.

Kimś, kto starannie przestudiuje zalety jak też minusy naszej parceli, obyczaje rodziny, a także naszą zdolność kredytową. Oczywiście, za to trzeba zapłacić jednak warto przeznaczyć trochę czasu na znalezienie specjalisty który zaoferuje projekty wnętrz Kraków.